zachodniopomorskie info

Szczecin Weteranom

29 maja każdego roku żołnierze oddają hołd kolegom, którzy podczas misji polegli lub zostali poszkodowani. Imprezą towarzyszącą uroczystym obchodom Dnia Weterana od pięciu lat jest Rowerowy Rajd Weterana, podczas którego żołnierze odwiedzają również groby swoich towarzyszy broni. „Żołnierze chcą pamiętać kolegów i zajrzeć do tych miejsc, gdzie pochowani są polegli w misjach żołnierze, przyjaciele, koledzy. To sprawia, że nasza akcja nabiera społecznego aspektu i ten wysiłek jest traktowany jako ważny element centralnych obchodów Dnia Weterana” – zaznaczył Prezes Stowarzyszenia Rannych i Poszkodowanych w Misjach Poza Granicami Kraju Tomasz Kloc. 

Wśród uczestników Dnia Weterana każdego roku są żołnierze szczecińskiego Garnizonu, dlatego w poniedziałek 22 maja br. w koszarach 12 Brygady Zmechanizowanej spotkali się żołnierze „Błękitnej” Brygady i 5 pułku inżynieryjnego, aby razem wyruszyć do Giżycka. Podczas pierwszego etapu towarzyszyli im Zastępca Dowódcy – Szef Sztabu 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej gen. bryg. Tomasz Piotrowski, Dowódca 12 Brygady Zmechanizowanej płk Piotr Trytek oraz Prezes Stowarzyszenia Tomasz Kloc. Jedziemy z naszymi żołnierzami dla uczczenia pamięci żołnierzy, którzy zginęli podczas wykonywania zadań poza granicami kraju” – zaznaczył Dowódca 12 Brygady płk Piotr Trytek.

W ciągu zaledwie 5 dni żołnierze będą musieli przejechać rowerami aż 562 kilometry, dlatego przygotowania rozpoczęli już dawno, aby w piątek 26 maja br. dojechać do odległego Giżycka. Przy tak wielkim dystansie wysiłek i determinacja są bardzo duże, ale jestem pewien, że żołnierzom uda się i dojadą do celu” – podkreślił Zastępca Dowódcy – Szef Sztabu 12 Dywizji gen. bryg. Tomasz Piotrowski.

W pierwszym dniu rajdu żołnierze postanowili zatrzymać się przy grobach kolegów, którzy odeszli na wieczną wartę. Z tego względu złożyli wieńce oraz zapalili znicze przy grobach świętej pamięci: kpr. Szymona Graczyka w Szczecinie, chor. Andrzeja Rozmiarka w Węgorzynie i sierż. Pawła Ordyńskiego w Poroście.

Tegoroczne obchody zaplanowano w letniej stolicy Mazur, dlatego żołnierze szczecińskiego Garnizonu tak długą trasę musieli rozłożyć na 5 dni, aby planowo w piątek dojechać do miejsca obchodów. Mimo tak dużego wyzwania uczestnicy rajdu są pełni optymizmu. „Dzisiaj mamy największy dystans do pokonania – 137 kilometrów, a w następnych dniach czekają nas odcinki po 100 i 120 kilometrów. Pamięć o Weteranach jest tu najważniejsza, dlatego musimy zrobić to dla nich” – podkreślił st. szer. Dariusz Głowacki z 12 Brygady.

 

Tekst: por. Błażej Łukaszewski

Zdjęcia: por. Błażej Łukaszewski


Komentarze / 0

musisz zalogować się, aby dodać komentarz... → Zaloguj się | Rejestracja