Orkiestry dęte reliktem przyszłości czy znakomitym warsztatem dla muzyków
Bardzo to ciekawa inicjatywa, by przy tak znanym i uznanym festiwalu, odbyło się spotkanie wybitnych fachowców i to nie tylko teoretyków, lecz muzyków prowadzących orkiestry profesjonalne. Zawsze warto podyskutować z fachowcami, skonfrontować swoje wiadomości, porównać umiejętności muzyków. Spotkanie dotyczyło metodyki prowadzenie zespołów, literatury muzycznej, doboru repertuaru do umiejętności muzyków. Bardzo ważnym punktem konferencji była dyskusja nad osobowością i umiejętności dyrygentów.
Organizatorzy bardzo się napracowali, aby do Łobza zaprosić tak wybitnych fachowców z nadzieją, że na konferencji pojawią się ludzie prowadzący orkiestry dęte w naszym regionie a jest ich kilkanaście. Organizatorzy z nadzieją wypatrywali nauczycieli szkół i ognisk muzycznych, gdyż podczas konferencji sporo mówiono o indywidualnej pracy z muzykami grającymi na instrumentach dętych, szczególnie z młodymi i to na dodatek amatorami. Takich orkiestr w woj. zachodniopomorskim mamy najwięcej. Niestety organizatorzy nie doczekali się tych, do których konferencja była kierowana. Dlaczego? Do niedawna do Łobza przyjeżdżało kilkanaście orkiestr w tym roku były tylko trzy, nie licząc muzyków z Serbii i Mołdawii.
Impreza w Łobzie ma swoją tradycję i markę. Znana jest zarówno w Polsce jak i w Europie – mówi prof. Bogdan Matławski Pełnomocnik Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego ds. Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego członek festiwalowego jury, prowadzący konferencję. Poprzez swoją renomę Łobez ma szansę stać się centrum edukacji dla orkiestr dętych w woj. zachodniopomorskim. Taka szansa się otwiera, gdyż festiwal w Łobzie oparty jest na pracy z fachowcami, tu przyjeżdżają wybitni muzycy z polski i zagranicy, autorytety w dziedzinie orkiestr dętych. Zatem warto tu być, by móc skonfrontować umiejętności swoje i swojego zespołu.
Praca z orkiestrami dętymi to kawał ciężkiej roboty. Drogie instrumenty, zmieniający się co chwilę muzycy, kostiumy, wyjazdy, koncerty to pochłania sporo gminnych pieniędzy. Może jednak warto zadbać o to co mamy. Często tam gdzie nie ma szkoły muzycznej, pobyt w orkiestrze jest jedyną możliwością nauczenia się gry na instrumencie i to może być początkiem kariery muzycznej dla wielu młodych ludzi. Orkiestra dęta j to też pielęgnowanie tradycji muzycznych w regionie. Organizując tak ciekawe sympozja warto zadbać też o reklamę pomysłu, wcześniejsze rozesłanie oferty do instytucji kulturalnych i muzycznych. Kilka plakatów i dobre chęci sprawy nie załatwią.
Tekst i foto Andrzej Wiśniewski
Podziel się artykułem
musisz zalogować się, aby dodać komentarz... → Zaloguj się | Rejestracja