Ostania „Randka” była już kolejnym spotkaniem wolontariuszy i kandydatów na wolontariuszy. Formuła spotkania  polega na pięciominutowych rozmowach kandydatów z ludźmi, którzy biorą udział w przedsięwzięciach gdzie do współpracy zapraszani są wolontariusze. Każda rozmowa trwa pięć minut. Po wyznaczonym czasie,  zainteresowani mogą sobie rozmowę przedłużyć, lub udać się do innej osoby. O swoich doświadczeniach opowiadali wolontariusze pracujący w filharmonii szczecińskiej, podczas zlotu żaglowców, lub też w organizacjach zajmujących się problemami uchodźców. W spotkaniu wzięli udział wolontariusze w różnym wieku: bardzo dojrzali, w wieku średnim oraz bardzo młodzi ludzie, którzy już mają za sobą staż wolontariacki. Na randkę dali się też namówić wolontariusze z Hiszpanii, Ukrainy i Węgier odbywający staż  w ramach programu Comenius.

      O tym jak zostać wolontariuszem, czego się można nauczyć w ramach wolontariatu, jak można realizować swoje marzenia w oparciu o wolontariat pytali miedzy innymi: uczniowie szczecińskich gimnazjów, studenci Uniwersytetu Szczecińskiego,  oraz Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego. Spotkania organizowane przez „Polites” to możliwość  obalania mitów, że wolontariusz „to osoba która tylko przeprowadza starszych ludzi przez ulicę”. Randki organizowane przez niestrudzoną Kasię Michałek pozwalają ukierunkować swoje zainteresowania, zrozumieć idee wolontariatu, zdać sobie sprawę, że działania, które podejmą teraz jako ochotnicy, mogą pomóc im w zdobyciu zawodu lub też pogłębianiu kwalifikacji zawodowych. Najmłodszym kandydatom na pracę w wolontariacie pomogą przygotować do dorosłego życia.

Tekst i foto  Andrzej Wiśniewski