Pomysł zorganizowania tego przedsięwzięcia zrodził się w głowach organizatorów turnieju tenisowego Pekao Open,  który od 25 lat rozgrywany jest na kortach tenisowych  w Szczecinie. W swojej kategorii  uważany jest za jeden z najlepiej zorganizowanych turniejów na świecie. Chcąc zadbać o adeptów tenisa, którzy w przyszłości zagraliby w turnieju, organizatorzy namówili głównego sponsora Bank Pekao oraz firmę HEAD produkującą sprzęt tenisowy, aby zasponsorowali pomysł i akcja ruszyła. Projekt przeszedł najśmielsze oczekiwania. Do wstępnej selekcji zgłosiła się ponad setka dziewczynek i chłopców w wieku od 5 do 7 lat, gdyż do takiej grupy wiekowej adresowany jest program.

     -  Na początku wyjaśnialiśmy rodzicom, że akcja nie jest skierowana  do dzieci, które chcąc grać w tenisa rekreacyjnie. Po 3 latach pracy w trzech grupach, dzieci zostają przekazane do programu  „TENIS 10” i tam będą kontynuowały dalszą naukę gry w tenisa. Z tych grup zostaną wyłonieni zawodniczki i zawodnicy, którzy będą startowali w turniejach dla najmłodszych kategorii wiekowych. Jesteśmy bardzo zadowoleni z rezultatów tego przedsięwzięcia. Po roku pracy grupy nadal pracują w pełnych składach i mamy nadzieję, że już tak zostanie. W 2017 roku zamierzamy utworzyć kolejną grupę dziewczynek i chłopców, którzy będą chcieli się uczyć grać tenisa. W Szczecinie zajęcia odbywają się trzech miejscach. Centrum Tenisowe na Prawobrzeżu, Szczeciński Klub Tenisowy oraz na kortach fundacji „Promasters” powiedział Krzysztof Bobala szef Agencji Reklamowej „Bono”  Szczecinie

    Według założeń organizatorów  Droga do PEKAO OPEN  skierowana  jest do wszystkich dzieci, które chcą grać w tenisa. Udział w treningach jest nieodpłatny, sponsorzy wyposażają całą grupę  w sprzęt sportowy. Za udział w treningach oraz za pobyt na korcie rodzicie nie ponoszą żadnych opłat.

   -Droga do PEKAO OPEN to znakomity pomysł. Bardzo cenną inicjatywą jest to, że dzieci mogą zaprezentować swoje umiejętności  podczas wielkiego międzynarodowego turnieju jakim jest „PEKAO OPEN” mając przy tym kontakt z najlepszymi zawodnikami. W roku ubiegłym zajęcia na korcie prowadził Jerzy Janowicz. Ważne jest też to ,aby dzieci po trzech latach w Szczecinie mogły nadal kontynuować  karierę w programie „TENIS 10” , ale to już sprawa Polskiego Związku Tenisowego. Tak cenna inicjatywa nie może upaść  z powodu braku koncepcji szkoleniowych PZT dla najmłodszych adeptów tenisa ziemnego mówi Adam Romer Redaktor Naczelny czasopisma tenisowego TENISklub.

    Serce się raduje kiedy pięcioletnie dzieciaki z zapałem biegają po korcie  próbując przebić piłkę przez siatkę, wkładając w to serce i pracę. Tego zapału nie można  zmarnować, nie może  odjeść w zapomnienie cenna inicjatywa ludzi, którzy nie tylko widzą tenis na światowym poziomie  oraz wielkie pieniądze, ale myślą też o przyszłości. Taki sposób myślenia to jeden ze z elementów, które składają się na sukces  szczecińskiego chalnagera.

Tekst Andrzej Wiśniewski foto archiwum „Droga do PEKAO OPEN”